Młodzieżowa Rada Rodziny Trzebiatowskich
Życzymy Wam wiele Bożej łaski
na cały rok. Niech Boskie Dzieciątko, które urodzone w betlejemskiej stajni
zbawiło świat napełni nas radością życia. A pamiątka Jego narodzenia pobudzi do
refleksji właśnie nad tym, jak cenne jest każde życie. Niech obchodzone Święta
będą wypełnione miłością, która płynie z kochających serc, radością, która
będzie wypełniać Wasze domy, wzruszeniem przy dzieleniu się opłatkiem i
składaniu życzeń, spokoju nie przerwanego żadnym pilnym telefonem oraz rodzinnej
atmosfery przy spożywaniu wigilijnej wieczerzy i bożonarodzeniowego obiadu. A na
Nowy Rok życzymy sukcesów, uśmiechu na każdy dzień, mocy zapachów, doznań,
kolorów i wydarzeń, przeżycia tego, co jeszcze nie przeżyte, spełnienia marzeń
oraz nadziei, że w roku 2010 spotkamy się w jeszcze liczniejszym gronie. A to co
najważniejsze, niech będzie zawsze wyrażone w naszym zawołaniu „Rodziną silni”!
Basia Jutrzenka-Trzebiatowska
1. Przewodnicząca Młodzieżowej Rady Rodzin:
Basia Jutrzenka-Trzebiatowska e-mail: basia.jutrzenka@vp.pl,
gg 4076118

--------------------------------------------------------------------------------------------
2. PAULA Poniewierza
Paula ma pobłażliwie- ironiczny stosunek do świata oraz słabość do ludzi z
poczuciem humoru.
Słucha rockowej muzyki i pije hektolitry kawy.
Dobrze się bawi, gdy w monopolowym proszą ją o dowód. ;)
W Młodzieżowej Radzie Rodzin pełni funkcję koordynatora działań...hm
chyba,
dlatego, że ma milion irracjonalnych pomysłów na minutę;)
Paula
---------------------------------------------------------------------------------------------
3. PATRYK Poniewierza
Zaczął współpracę z Młodzieżową Radą Rodzin, ponieważ potrzebny był
ktoś kto
w najkrótszym czasie opowie jak najwięcej zagadek ;)
Dj radiowy z powołania, podobno zamiast serca ma konsolę.
Pewnie stąpa po ziemi... często przyodziany w dobok teakwondoki.
Patryk
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4. Alex Żmuda- Trzebiatowski
Hellow, jestem Aleks.
Dla tych, co nie załapali
się jeszcze na zjazd, to niech wiedzą, że młodzieżowa rada rodziny działa
od 2007 roku.
Niech będzie, więc o
sobie, w tym roku kończę 16 gimnazjum w Gdańsku, interesuje mnie historia
biologia i chemia wiec mam nieliczne tematy do rozmów. Ale sami się
przekonacie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
5. Radek Dytrych
WITAM WSZYSTKICH!!!
Krótko o sobie... -hmmmmmm... -gdyby było dłużej to pretensje rościć do
siebie, gdyż sami chcecie to przeczytać -NIE NAMAWIAM!
Aha -program po 22! Także, kto ma czas tylko do wieczorynki...
-tylko za zgodą rodziców!
W telewizji oznaczają to czerwonym kwadracikiem, lecz jeśli jednak
pokusa spożycia tego druku będzie większa: *-za wszelkie szkody
odpowiadacie
sami!!!
Dla starszyzny, do której jeszcze się nie zaliczam, i mam nadzieję, że
zbyt szybko tam nie trafie -po prostu DZIEŃ DOBRY WIECZÓR, a dla naszej
młodzieży (duchowej i wiekowej) -jak to zazwyczaj bywa w naszych gronach
- !!!SIEMA!!! :D
Miało być krótko o sobie, a więc niech tak będzie...
Jestem z rocznika 84, przez młode lata byłem mieszkańcem Słupska, teraz
Człuchów -i tu mi się podoba, myślę też, że tak zostanie.
Obecnie działam na trzecim roku studiów -Wyższa Szkoła Pedagogiczna TWP
w Warszawie, Wydział Zamiejscowy w Człuchowie, POLITOLOGIA. Praca
licencjacką czeka do napisania -to się da, czego i Wam życzę, o ile
borykacie się z podobnymi sprawunkami.
Na mój pierwszy Zjazd Rodzin Trzebiatowskich trafiłem w 2007r, to
było Sulęczyno! Niedość, że piękna okolica, wspaniali ludzie, sporo
ciekawych zabaw oraz rywalizacji -od piłki nożnej, ognisk, tańców, itd.
itd. itd. i nie ma końca! Zakończeniem zjazdu był spływ kajakowy - super
przygoda, a w dodatku w towarzystwie otaczających krewniaków! Kolejny
Zjazd rodzinny będzie w innym miejscu, tak jak każdy poprzedni znajdował
się gdzie indziej, a to z pewnością urozmaica naszą coroczną eskapadę.
Ja od pierwszego razu czekam na kolejny, i czuję, że tak będzie zawsze!
Co by tu jeszcze... -jeszcze to czytasz? WOW!!!
No dobra -krótkie zakończenie?
A może jak się o tym dowiedziałem, że przynależę do tak wielkiej, a
zarazem tak bogatej w historię sięgającą aż po około XVI wiek rodzinę...
Do rzeczy: Pewnego razu -kilka lat temu odwiedzili moich rodziców jakiś
wujek i ciocia, ale kto to??? -przedstawili mi moje pochodzenie, że
kiedyś moja prababcia śp. Łucja Żmuda Trzebiatowska miała dość sporą
rodzinę, która rozpierzchła się po całym świecie, a przed nią jak i po
niej było jeszcze więcej pokoleń, którego jednym z rezultatów jestem
właśnie ja -Radosław :D
Początkowo wcale nie byłem tym zainteresowany -i tu błąd!!!
PS. Jeśli zastanawiasz się nad przyjazdem na kolejny Zjazd, a jak wiadomo
-będzie miło, oraz cieplej w tym "rodzinnym gniazdku" -nie
zwlekaj, nie
wiąż mojej wypowiedzi z jakąś reklamą, tylko przyjedź i się przekonaj!
Ludziska z wielu miast, regionów, i zakątków naszej Ziemi przybywają, aby
spotkać się w tym gronie!
A może i Ty jesteś moim krewniakiem?
POZDROWIONKA
-Radzimił :)
6. Marta Żmuda Trzebiatowska
Nazywam się Marta Żmuda
- Trzebiatowska( często mylona z aktorką,
chociaż nikogo nie
oszukuję przedstawiając moje imię i nazwisko).
Mam dopiero 15 lat, ale
chciałabym zawsze mieć
szczytny cel w
życiu, stąd mój pomysł na wstąpienie do młodzieżowej rady
rodzin Trzebiatowskich.
Obecnie mieszkam trochę daleko, bo w Niemczech
obok Holandii. Dzięki
rodzicom mogłam sama przekonać się jak fajnie jest
na zjazdach rodzin
Trzebiatowskich, a i młodzieży tam nie brakuje.
Chętnie włączę się
w pomoc z mojej strony, bo młodzi kiedyś
będą musieli potrzymać
ta tradycję (mam taką nadzieję). Jestem pogodną
dziewczyną mająca 2 młodsze
siostrzyczki.
Pomyślałam, że
trzeba również zorganizować czas na Zjazdach tym
najmłodszym członkom rodzin Trzebiatowskich.
Mimo, że mieszkam tak
daleko postaram się być na corocznych zjazdach.
Wszystkich gorąco! Pozdrawiam :):) Marta :)